Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:33, 09 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
- Nieważne, czyj dom zostanie obroniony. Trzeba obronić wszystkie domy, jakie mamy, by każdy z nas mógł mieszkać tam, gdzie zechce - oznajmił podając pakiet ubrań Rosalie - W tej walce użyczę wam całej swojej siły, jaką posiadam. - Lekko się skłonił w stronę Baiuma witając się z nim - Nazywam się Hisagi. Miło mi was poznać i mam nadzieję na owocną współpracę. Dziękuje za komentarz. Twoja grzywa... Również jest niczego sobie. Zatem, jaki mamy plan, Rosalie?
Medalion nie odzywał się na ten moment. Obserwował on otoczenie i wydawać by się mogło, że na chwilę obecną nie ma nic do dodania,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aendor
Bloczgracz
Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:13, 10 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
- O! Dzięki! Trzymam w niej najcenniejsze rzeczy. - Przyznał bez ogródek na komentarz Hisagiego. - I na imię mi Baium, po prostu. Fajno, że jesteś po naszej stronie. - Pomachał ręką zza Pipun i zaraz ucichł.
Nie wiadomo ile jeszcze czasu może tak poleżeć, więc nastawił uszu i dawał się kurować pasywnym zdolnościom arrancarzycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:29, 10 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Przyjęła ubrania, pozwalając sobie lekko drapnąć go paznokciami po dłoni. - Ara, bardzo mądre podejście. - pochwaliła go ruszając do wnętrza swej kryjówki. Kontynuowała rozmowę przebierając się w dane jej ubranie poza widokiem oczu wszystkich - chociaż pewnie Joya Mirablanca neé Obserwator i tak wszystko widział. - Powinniśmy tam znaleźć Tier i Decimę. Spróbuję go wziąć na siebie, a resztę pozostawiam wam. Zakładam, że nie będą sami i że Tier jeszcze żyje, na co mam nadzieję. Na tym przystając... - wychynęła ponownie, przeczesując palcami swoją złotą grzywę. Nigdy nie miała na sobie takiego stroju, ale strój Shinigami był zadziwiająco wygodny, nawet jeśli spodnie nie były za bardzo w jej stylu. Czerń materiału mile się kontrastowała ze złotem jej włosów i Rosalie parsknęła cicho pod nosem na tę ironię. Ona, Arrancar, paradująca wesoło w stroju swego przeciwieństwa. - Wice-kapitan Hisagi jest naszym sojusznikiem, traktujcie go więc odpowiednio. - posłała krótkie spojrzenie Grimmowi i Esme. Wsparła dłoń na biodrze i spojrzała się po swojej grupce z lekkim rozbawieniem. - Jak wyglądam? Gdyby nie rogi to bym mogła ujść za Shinigami, co? Gotowi?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asha dnia Czw 23:48, 17 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 2:52, 19 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
- Miło mi cię poznać, Baiumie - Odpowiedział Hisagi - I tak, jestem gotowy - Odpowiedizał poprawiając swój miecz.
Grimmjow również się zjawił, naburmuszony, ale żywy, podobnie jak Esme.
Medalion również był gotowy.
Mirablanca też, a ten sam się w końcu odezwał.
- Widzę wszystko. A to oznacza, iż wiem, co takiego znajduje się w pałacu. Szczególnie, że Vivian się tam udała i pozwoliła otworzyć przejście w głąb. Ktoś rzucił potężne zaklęcie ochronne na Las Noches i nie jestem w stanie obserwować go dokładnie. Bardzo sprytna sprawa. Ale skoro chcecie Wyruszać wprost na Las Noches, proponuje następującą strategię, którą opracowałem zgodnie z obecnym stanem wiedzy. - Uniósł swoją głowę i spojrzał się po reszcie. - Pani Rosalie jest jedyną osobą, która ma szanse z Decimą, dlatego też ona, i tylko ona jest w stanie z nim walczyć. Jeśli ktoś z was zauważy Decimę, od razu musi opuścić miejsce, w którym się znajduje. Dodatkowo możemy spodziewać się również innych, potencjalnych person. Dlatego też zaatakujemy Las Noches z wielu stron. Pani Rosalie. Może pani zabrać jedną personę ze sobą. Zapewne będzie to Veil. Uderzy pani najszybciej, z frontu. Grimmjow, Esme i La horda Zaatakują od wschodu, rozpiechrzając się po okolicy. Medalion uda się na Zachód. Jest na tyle szybki, by robić dobry zwiad. Ty Baiumie zaś masz do wykonania inne, specjalne zadanie, ale związana z atakiem na Las Noches. - Zerknał na niego - Udasz się na najniższe poziomy zamczyska i zniszczysz wszystkie zabezpieczenia będące nałożone na Las Noches. Bez tego trudno będzie się nam skoordynować, jak i pozwoli to działać mojemu Ressurection. Jakieś pytania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Sob 2:54, 19 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:46, 19 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Rosalie rozejrzała się i wydęła nieco policzki, naburmuszona. Nikt jej nie skomplementował! Nikt! Ani jeden!
- Phi. - mruknęła pod nosem, krzyżując ręce pod biustem. Nie znają się. Wsłuchała się w słowa Mirablanci, przekrzywiając lekko głowę w bok. - Jeśli mogę odciągnąć Decimę od reszty to to zrobię. Nie chcę by komuś z was się stała krzywda. Ale mi się taktyk trafił~ - posłała Obserwatorowi filuterne spojrzenie nim westchnęła i spojrzała się na Veila. - Chcesz ze mną iść czy wolisz pójść z kimś innym? Może być dość niebezpiecznie. - zapytała się go, nie chcąc decydować za niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aendor
Bloczgracz
Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:50, 19 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Mimo iż wypoczywał, to jednym uchem słuchał co tam Mirablanca opowiadał. Wyłapując, że pora się zbierać, Baium wyturłał się z objęć Pipun i zeskoczył z kamienia na piach, lądując na czworaka. Tyle odpoczynku powinno mu wystarczyć.
Wtedy też zarejestrował, że pani Rosalie wyglądała jakoś inaczej. Już nie przykuwała uwagi olśniewającą bielą, a głęboką czernią wybijającą się na tle białego piasku. - Uooo! - Dalej będąc na czworaka, przedreptał szybcikiem do Rosalie i zakręcił się dookoła niej kilka razy, przyglądając się jej z każdej strony, kończąc obchody przed Segundą, siedząc w kuckach jak lojalny kompan. - Rzucasz się w oczy, pani Rosalie. - Co mogło być potraktowane jako komplement? Albo jako oszacowanie z punktu widzenia łowcy. W każdym razie stwierdził to z przychylnym uśmiechem.
- Niszczyć zabezpieczenia. Misja dla kogoś kto cicho się prześlizgnie. W sam raz dla mnie, Mirablanca. - Przytaknął i zwrócił się do La Hordy. - Tak jak słyszeliście, będziecie działać razem z Grimmjowem i Esme, Tauros i Avianna pójdą z wami. Pipun zostanie tutaj, bo jej otępiająca aura może też zadziałać na was. -
Zwrócił głowę z powrotem na Rosalie, która właśnie wspomniała coś o Veilu. Baium spojrzał na "rówieśnika" wyczekująco. - O, o! Może chcesz ze mną? Będzie fajnie, psucie rzeczy i doprowadzanie do nieodwracalnych szkód to czysta frajda! - Wyszczerzył się do kolegi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:45, 20 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Veil praktycznie przykleił się do Rosalie zaznaczając, że raczej rusza z nią - Nie, wolę ruszyć z Rosalie. - Zerknął na nią - Razem tworzymy dobry... zespół. - Uśmiechnął się w jego stronę - Ale dziękuję za propozycję, Baiumie.
Sam Mirablanca kiwnął głową na to, że raczej nikt nie ma co do tego obiekcji - Dziękuję Pani Rosalie. Słowa te napełniają mnie chęcią poprowadzenia tej operacji dalej. Zatem, jeśli jesteście gotowi, możecie ruszać. W momencie, w którym Baium zniszczy pieczęć ochronną moje Ressurection będzie w stanie komunikować się z wami. To będzie trudne zadanie i, nie ukrywam, część z was może zginąć. Lecz musimy to zrobić, by odpić nasz dom.
- Ech, ale gówno. Nie cierpie planów. - Skomentował Grimm.
Hisagi spojrzał się tylko na niego niezbyt przychylnie, ale nie skomentował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 20 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się cicho obserwując reakcję Baiuma i schyliła się by go pogłaskać po grzywie. - To dobrze, lubię się wyróżniać. - opowiedziała mu melodyjnym tonem. - To nie czas na ukrywanie się. - po czym Veil się do niej przykleił i skinęła lekko głową, akceptując jego odpowiedź. Ucieszyło ją też jak bardzo chłopiec ją lubił, a przynajmniej taką miała nadzieję.
Wazeliniarz, pomyślała jednak pod adresem Obserwatora. Ale niesamowicie przydatny.
Zerknęła na Grimmjowa i posłała mu pocieszający uśmiech. - Ara, ale pomyśl, że za chwilę odzyskamy zamek. Nooo, na pewno cieszysz się na jakąś walkę. Bierz ich Pantero! - uniosła piąstkę do góry robiąc uroczą wersję fist bumpa. - W takim razie w drogę! [/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aendor
Bloczgracz
Dołączył: 31 Paź 2019
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:12, 20 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Maluch cicho zachichotał gdy został pogłaskany po grzywie, ale zaraz przywołał się do porządku. Nie był to czas na rozpieszczanie się... chociaż był to swego rodzaju podbudowujący morale gest. Veilowi pokazał kciuk do góry, przyjmując do zrozumienia, że ten woli trzymać się pani Rosalie.
Oczywiście, że był zazdrosny; z tym, że prawdziwy łowca umie chować swoje intencje.
No... im szybciej ten konflikt rozwiążą, tym szybciej będzie mógł wrócić do zabawy na swoim niebieskim rowerku. - Huooo! - Podniósł piąstkę do góry. - Jestem gotowy, teraz albo nigdy! - I tak oto, ponownie, alfa La Hordy był przygotowany by ruszyć na wyznaczone mu zadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|