Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:43, 21 Paź 2019 Temat postu: Rin #1 - Nowe zadanie |
|
|
Soul Society po dziesięciu latach odbudowało się całkowicie po ataku władcy Quincych, Ychwaha. Teraz to miejsce było takie jak kiedyś - pełne pogody, spokojne, Shinigami byli wysyłani do miast, by przepędzać Hollowy. Dzień jak co dzień.
Nowy prybytek piątego oddziału nie mógł za bardzo narzekać na brak pracy czy roboty. Już teraz i już dzisiaj została wezwana przez kapitana piątego oddziału w celu odbycia poważnej rozmowy sam na sam. Był piękny poranek, zatem bezproblemowo Rin musiała się obudzić, ogarnąć. No i nic nie pozostało, jak tylko się udać.
Z samego rana oddział był pełen życia. Niektórzy zawzięcie trenowali na polach treningowych, jeszcze inni grali sobie w Shogi wewnątrz. Rin nie czuła się tutaj odrzucana czy coś w ten deseń. Ale no rozmowa z kapitanem to było coś... Chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:41, 21 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Rin była z siebie dumna.
Szybko poradziła sobie z akademią. Owszem, zdawała sobie sprawę ze swoich umiejętności, ale wiedziała, że tylko dzięki rywalizacji z innymi może dziś chodzić w szatach Shinigami. Z przyjemnością wspominała siniaki i śliwy pod okiem które rozdawała, jak i zbierała. Ileż to razy przekuwała wściekłość na determinację!
Emocje rozbudziły Ją do końca. Spojrzała za okno i zmarszczyła brwi. Słońce prawie wyłaniało się już zza horyzontu! Dziś musi zdążyć!
-SSSSKURWYSYNU! Warknęła przez okno w kierunku ciepłej kuli. Szybciej niż można było pomyśleć "Kto tak drze jape" Rin zaczęła w koszuli nocnej swoją codzienną gimnastykę. Najpierw sto pompek na jednej i drugiej ręce, potem równie dużo przysiadów i brzuszków.
Dysząc ciężko przypadła do parapetu i z satysfakcją stwierdziła, że zdążyła. Właśnie..teraz pierwsze kształty się wyłoniły. Zadowolona z pierwszej wygranej tego dnia udała się pod prysznic.
Gdy ubrała się, spięła włosy i wymalowała swoje lekkie barwi wojenne, wyszła ze swojej kwatery, łapiąc się pod boki. Oglądała z satysfakcją zarówno walczących, jak i grających w Shogi. Ah, walka i rozwój osobisty od samego rana! Wiedziała, ze trafiła w dobre miejsce.
Szybko dotarła do gabinetu kapitana. Nie obawiała się wcale. Uznała to za szansę pokazania się i poznania sławnego Hirako Shinji'ego. Imponował Jej.
Zastukała we framugę przed drzwiami.
-Rin Tatakai, wchodzę!- Zaanonsowała się i odsunęła drzwi, by wejść do środka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Pon 21:44, 21 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:44, 22 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Za drzwiami siedział wśród papierów znudzony kapitan. Długie blond włosy zwisały mu chaotycznie po jego ciele, a jego wyraz twarzy pokazywał ewidentne wewnętrzne cierpienie. Pisał coś na kartce, ale gdy tylko jego nowy nabytek wszedł, odłożył atrament i zerknął na Shinigami.
- Rin, ta? - Zarzucił krótko - Fest dobrze ci poszło w akademii jak widzę. - Wyglądał na wyluzowanego i bez spiny - Siadaj i powiedz coś o sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:56, 22 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Zastała kapitana, a jakże, pośród papierkowej roboty. Ci to mieli przewalone.
Jej kapitan z kolei wydawał się naprawdę git, nie poczuła się zatem spięta ani nie na miejscu. Był przystojny, aczkolwiek swoje odczucia zachowała dla siebie.
-Poszło dobrze, zgadza się. - Przyznała. Rin nie wyznawała fałszywej skromności, bo i po co?
-Nadal jednak mam wiele do nauczenia. -
Przysiadła zatem luźno na krześle i odchyliła się nieco. Z pewnością nie została wezwana, żeby porozmawiać o hobby, toteż skupiła się na swoich umiejętnościach.
-Bardzo dobrze radzę sobie z mieczem i siły też mam dużo. Shunpo też nie kuleje, z kolei Kido...- Zamilkła na moment patrząc się szkarłatnymi oczami na Hirako. -Ale przecież ma Kapitan wszystko w papierach, to się powtarzać nie będę. - Rozejrzała się po biurku, gdzie zalegały papiery. Uśmiechnęła się pod nosem. - Masz swoją walkę do odbycia z papierologią, więc przejdę do konkretów. Mam ognisty temperament, ale ta emocja nie przeszkadza mi, a wręcz pomaga. Zdziwiłbyś się, jak wiele problemów filozoficznych jestem w stanie rozwiązać, jak mam kamień w bucie. - Zażartowała lekko. Czuła się swobodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:11, 22 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Hirako słuchał uważnie swojego nowego nabytku wpatrując się w nią nieco znudzonym wzrokiem. Nie przerywał jej ani trochę, odetchnął dopiero kiedy skończyła
- Dobra ćwoku, lubisz gadać o sobie, co nie? - Tutaj lekko się uśmiechnął - No mam te twoje raporty, tej. Ale wolałem usłyszyć je od ciebie. - Podrapał się nieco palcem wskazującym i środkowym lewej ręki po swojej głowie - Takie dober wyniki, to zadecydowano, że przeniosą cię na tydzień na zastępstwo do świata ludzi. Będziesz Hollowy naparzać. - Zerknął na jej reakcje, po czym kontynuował - Mała wioska na północy Japonii, nudna jak flaki, ale fest śliczna. Poradzisz sobie, tej. Wyruszasz za dwie godziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:36, 25 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">
Założyła sobie ręce za głowę i odsłoniła białe zęby w uśmiechu.
-Ano lubię. Zapytałeś, to mówię, ale przyznaje się bez bicia. -
Przekrzywiła nieco głowę, słysząc drugą część wypowiedzi Hirako. Uniosła lekko brwi, co świadczyło o zdziwieniu. -Szybko. - Przyznała przetwarzając informację. Kiwnęła głową. -Zgadza się, poradzę. - Na pewno się nie wywyższała i nie były to czcze przechwałki. Po prostu była pewna swoich umiejętności. -Przyda mi się trochę prawdziwego doświadczenia. - Uniosła swoje Zanapkuto, nadal w pochwie, kładąc je sobie na kolanach. -Słyszysz? Rzekła do miecza. -Zakosztujesz trochę prawdziwej akcji. - Poklepała serdecznie swój miecz, przenosząc wzrok na Hirako. -Przyda się też jemu. Albo Jej, jeszcze nie wiem. Coś mam dla Ciebie tam jeszcze ogarnąć? I gdzie mam się stawić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Pią 20:37, 25 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:56, 26 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Kapitan wciąż wpatrywał się w krótki monolog Rin, uprzejmie jej nie przerywając
- Te, poleciłem cię, bo na papierze wyglądasz jak mega dobry zadatek. A trzeba wysłać kogoś. Będziesz tam dwa tygodnie, postaraj się nie zdechnąć. No jak to gdzie? Idziesz do Senkaimonu, tej. Tam ci wszystko mega ustawią i będzie sztos. O hollowach będzie informował czarny motyl. Tak to nic. Jak wrócisz to będziesz mieć mega urlop. Choć patrząc na... twoje ciałko to nie wiesz co to wolne.
Westchnął i odłożył nieco papierów wpatrując się w swojego członka oddziału
- No, to se możesz już iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:28, 26 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">
Przypięła miecz do pasa i wygładziła swoją szatę. Wstała.
-No to wszystko jasne w takim razie. Ja dam z siebie wszystko, a Ty, Kapitanie nie zdechnij wśród papierów. Raczyła go lekkim uśmiechem. -Miło mi to słyszeć. Dużo nad nim pracuję. No to do zobaczenia. Zasalutowała luźno i ruszyła do wyjścia.
Skierowała się żwawo do swojej kwatery i zabrała najpotrzebniejsze rzeczy, żeby przetrwać te dwa tygodnie.
Pierwsze zadanie w terenie! Ależ się podjarała. W końcu będzie miała szansę wykazać się zarówno przed samą sobą, jak i resztą oddziału.
Kiedy była gotowa do wyjścia, ruszyła w kierunku Senkaimonu. Była chwilę wcześniej, niż polecił Hirako, bo spoźniać się nie lubiła. No i trzeba odebrać Jigokuchō.
Ktoś tu będzie na nią czekać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dunir dnia Sob 15:28, 26 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:08, 28 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Czekał na nią jeden strażnik, chyba poinstruowany, że ma tutaj ktoś być. Otrzymała swojego własnego motyla i mogła przejść przez bramę bez większych problemów.
Samo przejście było całkiem ciekawym przeżyciem, gdzie Rin mogła poczuć, jak rzeczywiście przenosi się między światami. Lekkie wibracje w ciele, no coś zdecydowanie nowego.
Jednak gdy się przeniosła, jej uszom doszedł dźwięk cykad, piękne słońce oraz sielankowa okolica. Same dobre, całkiem przyjemne odczucia.
Wyglądało to na niewielką wioseczkę z całkiem spokojnym nastawieniem. Strażniczka mogła zauważyć nawet dwójkę ludzi, która przechadzała się po drodze. Oczywiście jej nie zauważyli, jako, że była w swojej duchowej formie i była tu tylko po to, by pilnować okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:43, 30 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">
Przejście do świata ludzi było całkiem ciekawe. Podczas podróży miała chwilę na przemyślenie całej tej promocji. Właśnie po to się szkoliła i najprawdopodobniej będzie to nudne łażenie w kółko i spanie pod mostem. Mimo to, czuła ekscytacje i determinacje, żeby wypracować to najlepiej jak się da.
W końcu dotarła do spokojniej mieściny i rozejrzała się wokoło. Przyjemne miasto, ale tak jakby stało w miejscu. Nikt nie trenował i nikt się nie bił. No cóż, jakoś trzeba zacząć. Strzeliła knykciami dłoni i postanowiła, że najpierw obejdzie miasto dookoła, a potem przejdzie się uliczkami. Nauczy się ich rozkładu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:42, 30 Paź 2019 Temat postu: |
|
|
Miasteczko było niewielkie. Dosłownie kilkanaście uliczek i kilkadziesiąt domów, dwa sklepy, jeden lekarz, który pewnie zajmował się całą wioską. No ogólnie cisza i spokój. Nie działo się tutaj za wiele, co mogłoby przykuć uwagę na pierwszy rzut oka. No...
Jacyś ludzie się bili, okładając pięściami innego chłopca, bijąc go po twarzy ignorując jego krzyki. No, ale to nie była sprawa duchowa.
Prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:03, 03 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">
Szła sobie zatem spokojnie, po raz pierwszy obchodząc miasto wzdłuż i wszerz.
-Ha, to będzie prosta robota. Mruknęła do siebie, wkładając ręce w poły szaty.
Podczas drugiego kółka Jej uwagę przykuło małe zamieszanie. Zbliżyła się na moment i zmarszczyła brwi. To nie była sprawa dla shinigami, tylko dla tutejszych służb porządkowych.
Nie ingerowała zatem, acz zatrzymała się z poirytowanym wyrazem twarzy.
Nie wiedziała kogo bardziej żałuje. Słabości chłopaka, że nie jest w stanie się obronić, czy słabości cwaniaków, którzy muszą działać w takiej grupie żeby cokolwiek osiągnąć.
-Żałosne. Burknęła. Ale chwilę sobie popatrzyła. Takiego mordobicia nie lubi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:21, 03 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Cóż, dzieciaki pokopały innego jeszcze przez chwilę, po czym przestali i ze śmiechem poszli sobie w cholerę. Dzieciak był nieco zakrwawiony i obity, ale powoli wstał. Rin mogła zobaczyć, jak w jego dłoni... coś się koncentruje, jakby energia duchowa.
Jednak nie było na to czasu. Dosłownie. W tym też momencie Rin chyba trafiła w dziesiątke. Usłyszała donośny ryk w oddali. Ten charaterystyczny ryk Hollowa.... Dobiegała ona z dwóch przecznic dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunir
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:29, 03 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
<img src="https://i.ibb.co/hHjh4Yb/rino.jpg" alt="rino" border="0">
Z obrzydzeniem patrzyła, jak wyżywają się na biedaku, lecz całe szczęście nie obili go do nieprzytomności. Jednakże ciekawym było to, że ten bahor coś kombinuje! Czyżby reiatsu?
Szybko myśli uleciały z głowy Rin, kiedy usłyszała ten bardzo specyficzny dźwięk.
Hollow! Tak szybko! Wyszczerzyła się drapieżnie i biegiem ruszyła do miejsca, z którego dochodziło wycie bestii. W każdej chwili była gotowa wyciągnąć miecz.
Czuła, jak w środku wrze od nagromadzonej energii.
-Idę po Ciebie, świński ryju! Warknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:29, 04 Lis 2019 Temat postu: |
|
|
Rin czym prędzej ruszyła w kierunku okrzyku Hollowa, by wykonać swoją pracę. Po pojawieniu się na miejscu mogła zauważyć pokaźnego Hollowa, wielkości czterech metrów o długich, czarnych rękach i maską jakby na cztery oczy. Miał na sobie szmaciowe ubrania. Powoli zmierzał w kierunku jednego z domów, co jakiś czas porykując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|