Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:12, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Myślę, że rogi trochę by przeszkadzały w mojej dekapitacji. - zamyśliła się nad tym krótko. W końcu jej rogi też mogły poranić przy tym. - I tak, uważam tak. Ale nie mam teraz ochoty się z tobą bawić, Esme. Muszę znaleźć tego chłopca i ustawić go do kąta. - po tych słowach chciała jeszcze raz skupić się na Pequisie czy może go nie wyczuje gdzieś. Uważała też na rysia i gdyby chciała na nią skoczyć to Rosa przesunie się w bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:26, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Hrrrrr - Wycedziła Esme nie za bardzo zdając sobie sprawę z następujących słów potencjalnej krótlowej Hueco Mundo. Wyrzuciła się do przodu. I choć jako ryś była w miarę szybka, to Rosalie mogła bez większego problemu uniknąć tego ataku. Ryś upadł na ziemię, na cztery łapy i spojrzał się na Rosę - Interesuj sie mną, Rosalie. To ja jestem twoim przeciwnikiem.
A wyczucie Rosalie nie wskazywało na tego dzieciaka w żadnym stopniu, choć jego Aura była tak nikła i śmieszna, że to mogło nawet utrudniać. Jednakże co ciekawe, Reiatsu dobiegające z Esme nie należało do jej Fraccion. To było jej własne Reiatsu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:35, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
No proszę, proszę. Spojrzała się na Esme i potrząsnęła głową aż włosy jej zafalowały. - Nie jesteś Esme, chociaż wyglądasz jak ona. Nigdy nie była i nie będzie moim przeciwnikiem. Jeśli ta umiejętność bazuje na wspomnieniach, to słabo ci idzie. - powiedziała w eter, nie wiedząc czy dzieciak ją słyszy czy nie. Czas coś sprawdzić - będzie chciała wyskoczyć do rysia i pstryknąć ją w prosto w nos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:38, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Nie jestem Esme, Ale jestem niąjednocześnie. Jesteśmy wrogami i to takimi , by sprawdzić, czy jesteś godna miana królowej - A Rosalie Wyskoczyła na przeciwnika i pstryknęła go prosto nos. I W tym momencie Ryś zamienił się na coś zupełnie innego. Esme pokryła się bielą i przyjęła całkowicie nową formę. Kolejną, znajomą formę.
- Ach, Rosalie, jak miło cię znowu widzieć! - A Rosalie Poczuła, jakby straciła kawałek swojego Reiatsu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:55, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Odskoczyła od razu, marszcząc lekko brwi. Poczuła tę małą stratę i wcale jej się to nie spodobało. - Nel, ty też? - cmoknęła z niezadowoleniem, spoglądając się na palec, którym pstryknęła nos kota. Hm, powinna czy nie powinna dotykać przeciwnika? Chodziło o wytrwanie tych spotkań czy właśnie każde dotknięcie sprawia, że pojawia się nowa persona? Wiedziała, że jej przyjaciele zawsze mówią jej co myślą i jeśli ktoś miał jakieś wątpliwości co do jej predyspozycji i ambicji to chyba by już to poruszył. Poobserwuje sytuację jeszcze trochę i sprawdzi jeszcze raz co się stanie jak dotknie drugą osobę. Ponownie chciała podskoczyć bliżej i tym razem tknąć Nel lekko w czoło i szybciutko się wycofać. Czekała czy jej Reiatsu też zniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:50, 04 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Ja również! - Odpowiedziała - Bardzo się cieszę, że cię widzę, ale wybacz, muszę cię zranić. - Odparła Wyjmując swój miecz gotowa do walki. Ze swoim standardowym uśmiechem na twarzy obserwowała Rosalie, jak ta stara się ją pstryknąć. Jednak ta wyminęla cios o milimetr i zamachnęła się mieczem. Rosalie została zraniona mieczem Nel. Rana była powierzchowna i płytka, ale to, co poczuła, było dziwne. Poza obrażeniami poczuła, jak siła w jej ciele się nieznacznie zwiększyła. Część Reiatsu do niej wróciło.
- Nie ma tak łatwo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:03, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Tsknęła pod nosem, zerkając przelotnie na zranione miejsce. Dotknęła palcem rany i uniosła go do twarzy. O rany, jak dawno nie widziała krwi... Czy raczej widziała gdy ten cały snajper ją postrzelił. Ale jakoś rana od miecza wydawała się bardziej... personalna. Zlizała krew z palca i wzruszyła ramionami. - Czy to zabawa by utrzymać moje wyjściowe Reiatsu czy mam go zdobyć jak najwięcej czy może tobie dołożyć? Bo wiesz... - sięgnęła dłonią po swój miecz, wyjmując go z jego miejsca na jej plecach. - To, że wyglądasz jak bliskie mi osoby nie przeszkadza mi. Właściwie denerwuje mnie, że wykorzystujesz ich wygląd i głos. Więc? Jaki jest cel? - wycelowała mieczem w "Nel". - Jak mówiłam, nie mam czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:29, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Hahaha! Spokojnie! Tu nie chodzi o wojnę psychologiczną, Rosalie! Tu chodzi, by twoje reiatsu spadło do zera, kiedy będziesz walczyć bądź nie. - Uśmiechnęła się Nelliel - Ciekawe, ile ty wytrzymasz. - Otworzyła swoje usta powoli ładując swoje Cero. Była gotowa do wystrzału. A w tym ciasnym pomieszczeniu niezbyt dobrze wróżyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:58, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Cero w tak ciasnym pomieszczeniu mogło być ciężkie do zniesienia, ale miało też dwie słabości. Musiało się naładować i strzelało w lini prostej. Dlatego też Rosalie chciała przemknąć za Nel i zamachnąć się Procaprą, ale nie by ją trafić.
- La Corona de la Reina Gacela. - mruknęła. Nie tylko Nel potrafi robić atak obszarowy - z miecza Rosalie wydobył się wpierw mały wirujący chakram z jej niebieskiego Reiatsu, który błyskawicznie się powiększył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:01, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Nel Zdecydowanie wystrzeliła na darmo swoje Cero. Potężna Energia została uwolniona do przodu, jednakze Rosalie mogła bez większego problemu wyminąć ten okropny cios. Znalazła się tuż za Nel i wytworzyła swój potężny Atak. Ta była całkowicie bezbronna, kiedy Cero się kończyło.
- Oh... No i co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:11, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Oparła swój miecz o ramię, wspierając drugą dłoń o biodro. - Kto wie~? Jeśli wejdziesz w chakram możesz zostać ranna. Jeśli nie wejdziesz, będzie tu po prostu wirować. O ile nie mam czasu, nie mam też ochoty się z tobą bić. - stwierdziła, wzdychając głośno. - Mówiłaś, że mnie osądzisz jako królową. Jak ci idzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:28, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Hmmm... Rzeczywiście, to może być całkiem trudnione. - Zastanowiła się Nel. dotykając się dłonią po policzku.- No nic. Najwyższy czas przedstawić się na bardziej fascynującą personę. - Nel pokryła się bielą i zmieniła swoją formę. Tym razem postać przed nią również była znana...
- Może tak to zrobimy. Czy ataki zasięgowe też działają? - Spytał się Adevan posyłając duchową strzałę wprost na nią samą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:35, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Ara ara, wyciągasz wszystkich, których lubię? - no dobrze, Adevan był Quincy więc mógł strzelać... Tutaj Rosa spróbuje polegać raczej na zwinności by ich unikać, w najgorszym wypadku odbijać mieczem ataki. - Oj, mój drogi, to w złym guście. - wirujący okrąg niebieskiego Reiatsu nadal krążył między nimi, utrudniając jednak strzelanie - strzały wchodzące w wir rozwiewały się i rozpraszały. Rosa wycelowała w niego palcem, tworząc swoją wersję takich strzał, jej autorskie Cero mające jak najbardziej przypominać ataki Quincy. - Patrz, też tak umiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:38, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
- Owszem, by dobrać się taktyką do ciebie i zrozumieć twoje poczynania! - Rosalie mogła unikać anaków i strzałów, a czakram odbijał występujące ataki. Po chwili Rosalie wystrzeliła strzałę Cero w jego stronę, a sam Adevan Ryknął wprost na nadciągającą strzałę, która w locie pękła i się rozproszyła. NIe wydawało się, by choć trochę przywierał ją do rogu, ale jej Raiatsu było tracone zbyt szybko jak na takie proste ataki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:11, 05 Mar 2021 Temat postu: |
|
|
Ta szybka utrata Reiatsu ją martwiła, ale i na to miała jakieś rozwiązanie. Nawet nie odpaliła swojego Ressurection! Cofnęła się więc o kilka kroków, unosząc dłoń do podbródka w geście zamyślenia. Zakładając, że chodziło o pozbawienie lub obniżenie jej Reiatsu, co było dalej? - Nee, mam pytanie, co się stanie jak moje Reiatsu spadnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|