Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:59, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- Całkiem do- Odpowiedział Adevan, ale przerwał mu Grimmjow.
- Chujowo. I za ciepło.
W tyn też momencie Ishida już sobie siedział obudzony
- Całkiem przyjemnie.
No ogólny rozgardiasz. Nel Nie płakała już, ale zdecydowanie było tutaj bardzo tłocznie, na pewno nie ciaso.
- Skoro wszyscy już wstali, musimy ustalić nasz plan działania. Macie jakieś pomysły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:07, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- Beznadziejnie. - dodała Esme, rzucając poduszką w Grimmjowa. - KTOŚ strasznie zgrzytał tą swoją paszczą.
Rosa uśmiechnęła się nieco niepewnie. - To... cóż, dobrze? - przysiadła na jakimś wolnym miejscu, układając ręce na podołku. Musiała się powstrzymać by nie zerkać na Ishidę. - Myślę, że chyba trzeba porozmawiać z Shinigami i z nimi coś ustalić. To się za bardzo rozrasta, chyba lepiej połączyć siły i wiedzę. - uniosła dłoń do góry, stukając się zaraz czarnym paznokciem po dolnej wardze w namyśle. - Kurosaki Ichigo miał się udać do Soul Society, więc chyba na razie musimy na niego poczekać. Ale jeśli chcecie mogę wrócić na zwiad do Hueco Mundo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:46, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- Hm. -Zastanowił się Ishida - To prawda, ale nie idź teraz do Hueco Mundo. Jeśli ktoś tam zastawił pułapkę na ciebie, to może być naprawdę kiepsko. Tak. Powinniśmy poczekać na Kurosakiego i wtedy ustalić sytuacje. - Pokiwał głową Ishida - Teraz powinniśmy zebrać siły, wróg może zaatakować w każdym momencie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:49, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Skinęła zatem głową, rozsiadając się wygodniej. Skoro miała czekać z innymi, to równie dobrze mogła mieć wygodne siedzisko. Machała sobie lekko bosą stopą, obserwując dopiero co rozbudzonych przyjaciół.
- Maa, maa, zobaczymy... - mruknęła, zastanawiając się. - Na razie nie zostaje nam nic innego jak czekać na kontakt. Ciekawe kiedy Ichigo przyjdzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- Hm, nie było go całą noc więc powinno to zająć całkiem niedł-
I w tym momencie wszyscy usłyszeli jakiś dziwny dźwięk. Dochodzący nie od nikogo, a od szafki samego Ishidy. Wpierw cichy, a następnei narastający i narastający i coraz głośniejszy. Grimmjow, nel i innni Arrancarzy zapewne byli przerażeni tym wszystkim jeśli nie wiedzieli, co to jest. ale Ishida po prostu sięgnął tam ręką.
((https://www.youtube.com/watch?v=OgqDO1wxQ8E&ab_channel=P.A.))
To był dzwonek telefonu komórkowego.
- O, to Ichigo. - Odebrał telefon - Co jest, Kurosaki, nie możesz przyjść? Hm... - Zastanowił się - Serio? Och... Hm... Dobra, przekaże jej - Podał telefon Rosalie - Kurosaki do ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Pią 23:02, 22 Sty 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:07, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Omal nie podskoczyła jak przestraszony kociak gdy rozległ się dźwięk i czmychnęła za Grimmjowa, wyglądając zza niego nieufnie. Cóż, wyglądało na to, że to było jakieś urządzenie do komunikacji skoro Ishida potraktował to tak normalnie i chyba z kimś rozmawiał. Zrobiła jednak zdziwioną minę gdy Uryuu wyciągnął rękę w jej stronę z tym czymś i ujęła to w ręce, obracając niepewnie. - Um... co mam z tym zrobić? - zapytała ze zmartwieniem. - Ichigo mnie usłyszy, tak? - jako pierwszy Arrancar miała możliwość korzystania z tego dziwnego urządzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:29, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- Tak ,spokojnie, przyłóż urządzenie do ucha, a Ichigo powie co ma powiedzieć.
I kiedy mogła tego dokonać, dosłownie mogła usłyszeć głos Kurosakiego
- Yo, Rosa. - Powiedział bez ogórdek - Byłem w Soul Society i porozmawiałem z kim trzeba. Sytuacja jest poważna, więc spotkasz się z Hisagim i z kimś ,,ważnym" jak to powiedzieli. Skoro Las Noches zostało utracone, nie ma co zwlekać. W tym samym miejscu co ostatnio i masz wiedzieć, gdize to jest. No i ten... sama masz przyjść by nie było za wielu pustych tam, no nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:39, 22 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Zaczerwieniła się, ujmując urządzenie w obydwie łapki i przyłożyła takim sposobem do ucha. - Um... Ichigo? - rzuciła niepewnie i odetchnęła z ulgą, gdy tylko usłyszała głos rudego. - Z wice kapitanem Hisagi, tak? - uśmiechnęła się lekko, miło wspominając tego Shinigami. Zdecydowanie wpadał w oko. - Tak, pamiętam to miejsce i... oh. - wygięła usta w podkówkę. - To co w takim radzie będą robić Uryuu, Grimmjow i reszta? Mam się teraz tam udać? - rozumiała obawy Shinigami co do Pustych, ale no...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:44, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- No, wypadało by zaraz. Powiedz im, że spotkamy się w domu Urahary. - Wyjaśnił - Będzie mieć dla nich robotę i zadanie, póki nie wrócisz ze spotkania. Z tego co słyszałem może to trochę zająć, ale zrelaksuj się! - Pocieszył ją Ichigo - Shinigami z Soul Society nie są tacy źli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:50, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Wydęła nieco policzki, ale nie protestowała. - Rozumiem, zaraz tam będę. I wiem, mam nadzieję, że ich nie przerażę. - westchnęła cicho i milczała chwilę, nie wiedząc jak się pożegnać. - Um, to... dziękuję za informacje i do zobaczenia? - zakończyła nieco niezręcznie i wyciągnęła łapki do Ishidy by wziął od niej tej przedmiot. Nie wiedziała co z nim dalej zrobić. - Ichigo powiedział, że powinniście się udać do domu Urahary i że tam będzie dla was zajęcia. A ja mam się udać na spotkanie z Shinigami, żeby ich nie denerwować większą ilością Pustych. - wyjaśniła, wstając ze swojego miejsca. - Więc będę się zbierać w takim razie. - spojrzała się po grupce. Esme nie wyglądałą na pocieszoną, że jej pani gdzieś się udaje sama, ale nie protestowała. Obiecała za to przypilnować by "żaden z tych durniów nic sobie nie zrobił".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:40, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Po tych słowach nastąpił niewielki rozgardiasz. Grimmjow znowu przekręcił oczami, że ma się słuchać jakiegoś Kurosakiego. Niektórzy nie wiedzieli kim jest ten cały Urahara. Rosalie mogła usłyszeć od Pesche, że ich pozabija, wymorduje i w ogóle potnie na kawałki. Nel na te słowa zaczęła szlochać. Adevan rozglądał się po okolicy niepewnie, nie wiedząc jak zareagować.
Ishida po prostu przyjął od Rosalie telefon i westchnął
- Hej! Uspokójcie się trochę! - Podniósł głos Ishida, choć na pewno nie krzyknął - Tak, Rosalie. Zajmiemy się tutaj wszystkim. Nie martw się. Mam nadzieje, że dasz radę. - Powiedział całkiem spokojnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:48, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Zamrugała ze zdziwienia, obserwując ich relacje i zachichotała, unosząc dłoń do ust. - Ah, mam nadzieję, że spędzicie ten czas miło. Postaram się was znaleźć jak skończę z Shinigami, chyba że wyniknie coś innego... - zerknęła na Grimmjowa a potem na Ishidę, otworzyła usta jakby chciała coś dodać, ale rozmyśliła się i wsunęła swoje buty. Otworzyła wyjście na balkon i wyszła na świeże powietrze. Nie wiedziała jak się pożegnać, więc skinęła im głową i śmignęła sonido, chcąc się udać na miejsce spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:53, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Rosalie w takim wypadku udała się na kolejne swoje zadanie. Przed pożegnaniem nastąpiła niezręczna cisza, ale Ishida posłał jej lekki uśmiech, jakby uspokajając ją, że nie ma się czego obawiać. Grimmjow też tylko machnął swoją ręką. Rosalie mogła wyruszyć na kolejne spotkanie ze swoim Shinigami.
Miejsce od ostatnich odwiedzin nie zmieniło się zbytnio. Taka sama ulica, z tym samym ustawieniem aut i tym podobne. Ale tym razem nie musiała na nikogo czekać. Tym razem to pan Shuuhei czekał na nią
- To znowu ty. - Odpowiedział - Mogłem się tego po tobie spodziewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asha
Bloczgracz
Dołączył: 22 Paź 2019
Posty: 844
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:00, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
Dotarcie na miejsce nie zajęło jej długo. Nie wiedziała do końca kogo mogła się spodziewać prócz Shinigami, którego już znała. Dostrzegła jednak właśnie Hisagiego i przystanęła kawałek od niego, pokazując mu się pierwszy raz w swej formie Arrancara. - Wice-kapitan Hisagi Shuuhei, miło cię widzieć. - skłoniła się lekko, układając ręce przed sobą. - Zabrzmiałeś jakbyś się nie cieszył, że mnie widzisz. - podroczyła się z nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:09, 23 Sty 2021 Temat postu: |
|
|
- Nie... - Odpoweidział - Po prostu.. Nie spodziewałem się, że zobaczę cię tak szybko. Witaj, Rosalie-san. Usłyszeliśmy co się stało z... Las Noches. - Odparł jakby niepewnie - To... przykre ale i niepokojące. Wśród kapitanów nastąpiły bardzo ważne rozmowy i zebranie obecnych kapitanów Gotei 13 - Wygląda na to, że musiał wywalić całą formułkę, jakby się nauczył na pamięć - Zostajesz pod specjalnym nadzorem zaproszona do Soul Society i... - Wziął głęboki oddech - Mam cię eskortować do wewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|