Rosalie i Rin - Echoes of the future past

Asha

Rosa zamyśliła się na moment. Rin zapewne będzie jedynie zdawać raport i dopiero potem będzie jakaś narada co powinno się zrobić dalej. Mieli więc chyba trochę czasu wolnego. Odwróciła się więc do Hisagiego z uśmiechem na twarzy. - Możemy iść, jestem pewna, że Rin poczuje się pewniej zdając raport beze mnie. - odpowiedziała, zakładając ręce za plecami. - I jestem ciekawa jak się tu żyje!

Dunir

Machnęła ręką. -Mnie to tam wszystko jedno szczerze powiem, ale widzę, że palicie się na wasze małe zwiedzanko. Puściła im oko. -Miło było poznać, Rosa, nie daj się stłamsić, bo i w Soul Society zjebów nie brakuje. Spojrzała na Hisagiego. -Ale masz dobrego ochroniarza. Trzymajta się.
I odwróciła się, by ruszyć do pokoju, w którym podobno siedzi Kyoraku.
-Hai, hai. Wchodzę! Zaanonsowała się i wbiła do pokoju, z którego dobiegał głos dobrego wujka Kyoraku.

	Forum www.bliczerp.fora.pl Strona Główna :: Archiwa wątków	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9