Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:11, 07 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Kiedy tylko oddalili się od kobiety na bezpieczną odległość, Riruka... powoli się przebudziła. Otworzyła swoje spore oczy. Nie wrócili jeszcze do Soul Society..
- Uhh.... Seiji? - spytała zaspana - Co się... Stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:14, 07 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Seiji nadal niósł ją na rękach. Widząc, że się obudziła i gdy była zaspana trochę się zarumienił i odwrócił wzrok. Po chwili jednak na jej pytanie spojrzał na nią znów i uśmiechnął się szeroko.
- Wygląda na to... że jestem bohaterem dnia. Mam antidotum i spotkałem kogoś bardzo niebezpiecznego. Ważne, że ty jesteś cała Riruka. Wracamy do... - urwał i zawahał się. - chyba najpierw powinienem odstawić cię do domu, huh? Tylko to trochę daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:23, 07 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- Co... Nie nie... Wrócimy do Soul Society. Potem wrócimy do mnie. - Powoli się przebudzała - Wpierw zrób to, co musisz zrobić, ale... Ej, ale nie, że razem do mnie, rozumiesz? Co się rumienisz?... Eh... - Westchnęła - Ale dziękuję za ochronę... Nagle zemdlałam i tak jakoś ciemno mi się zrobiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:57, 07 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Seiji uszedł z nią jeszcze kawałek aż w końcu gdy była już w pełni przytomna zatrzymał się trochę zmieszany.
- J-Ja wcale się nie rumienię! Możesz iść sama w takim razie...? - rzucił w końcu i wbrew temu co mówił był teraz cały czerwony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:29, 07 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- Kobiety takie jak ja lubią być noszone... - Odparła z przekąsem, ale wypadła od niego i otrzepała się - Ale tak, potrafie chodzić sama - Wycedziła - No i w końcu nie poszliśmy na plażę. No nic. Będzie jeszcze okazja. Umiesz w ogóle pływać, Seiji? - Spytała się, kiedy brama przenikania światów się już otwierała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:20, 11 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- Tak, właściwie to bardzo lubię pływać, a ostatnio nie mam do tego nigdy okazji, no ale... może kiedyś. - gdy brama się otwierała zrobił jej miejsce aby ją przepuścić. No bo wypadało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:18, 12 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Skłoniła się lekko by w geście i przeszła pierwsza przez Senkaimon. Również i Seiji mógł przez nią przejść.
W mgnieniu oka wrócili do Soul Society, gdzie nie zmieniło się za wiele od ostatniego ich przybycia. Niektórzy byli wręcz na tej samej zmianie. Zdziwili się, że Seiji tak szybko wrócił, ale nic nie mówili
- To... Gdzie teraz idziemy, panie bohaterku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:37, 12 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- Do 4 oddziału. Musimy dostarczyć antidotum i zdać raport. - Oznajmił gdy przeszli przez bramę. Zerknął tylko na strażników, ale nie miał teraz na to czasu. Skierował się od razu do swojego celu. Poza tym musiał porozmawiać z Kuroi. Wychodziło na to, że sytuacja była poważniejsza niż się z pozoru wydawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:25, 13 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Seiji zatem udał się do baraków czwartego oddziału. Niekt go nie zatrzymywał, a sama Riruka podążała za nim bez większego komentarza. W końcu sprawa była bardzo poważna.
- Seiji! - usłyszał głos swojej pani kapitan, która już zawołała go przed wejściem do baraków - Wróciłeś!... Jesteś ranny?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mistrzgry dnia Pon 1:26, 13 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:16, 15 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Powoli podszedł do kapitan i wyciągnął ku niej antidotum.
- Nie, nie jestem. Mam też antidotum. Powinno wystarczyć dla mnie i tamtego Shinigami. - przemówił spokojnie i oficjalnie jak zwykle gdy zdawał raport. - Napotkałem tam dość nieoczekiwaną postać... wolałbym jednak o tym porozmawiać z kimś kto może orientować się w sytuacji... czyli kimś kto pamięta początki Shinigami. Czy w ogóle mamy tu kogoś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:17, 15 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście. Natychmiast przeprowadzimy proces sprawdzenia, powielania oraz leczenia, jeśli jest on prawdziwy - Powiedziała bez ogródek pani Kapitan uważnie obserwując Seijiego - Cóż... Jeśli potrzebujesz kogoś takiego to... Najstarszą osobą jaką znam jest wszechkapitan Kyoraku... No i Zaraki Kenpachi jest całkiem stary. Jakąś wiedzę może posiadać też kapitan dwunastego oddziału. Twój wybór... Jeśli mam być szczera. - Przytaknęła głową chcąc przyjąć antidotum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:21, 15 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję Pani Kapitan. Chodzi o to, że spotkałem kogoś kto podaje się za pierwszego kapitana 3 oddziału... co wydaje mi się mocno niepokojące. Dlatego chcę potwierdzić to u kogoś kto może mieć o kimś takim wiedzę i wspomnienia. - Seiji podał jej antidotum i rozejrzał się krótko. - Co z Kuroi? Może teraz uda się z niej coś wyciągnąć gdy spotkałem osobę za to odpowiedzialną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:51, 15 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
- To... Bardzo niepokojące. - Odpowiedziała rzeczywiście przejęta - Gdyby kapitan Unohana była tutaj, na pewno by wiedziała, ale... - Westchnęła - No tak... Cóż, jeśli tak, to niezwłocznie udaj się do kogoś z tą informacją - Kiwnęła głową - A Kuroi... Jest przesłuchiwana przez Siły Karno Egzekucyjne. Więc jeśli coś wie, to zdecydowanie... Powie - Dodała z niechęcią - W każdym razie, nie ma jej tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shu
Bloczgracz
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:13, 18 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Seiji już nic nie odpowiedział, tylko zasalutował Pani Kapitan i zamierzał oddalić się do kapitana Kyoraku. Uznał, że on może być najlepszy do tej sprawy. A Zarakiego trochę się obawiał, podobnie jak kapitana Dwunastki. Dlatego skierował się prosto do biura wszechkapitana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrzgry
Mitrz Gry
Dołączył: 21 Paź 2019
Posty: 2164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:11, 19 Sty 2020 Temat postu: |
|
|
Powiadają, że wszystkie drogi prowadzą do wszechkapitana. Tyle dusz było u niego, że jeszcze jedna nie zaszkodzi. Seiji czym prędzej skierował się do biura pierwszego oddziału. Przez to sztuczne ciało zapewne kapitan Mayuri wiedział o tym wszystkim, ale cóż...
Oczywiście uzyskał dostęp. Nie, by kapitan Kyoraku był ciężki do spotkania.
W jego pomieszczeniu unosił się zapach alkoholu i róż. Sam Wszekapitan siedział sobie przy biurku
- Wicekapitan Seiiijii! - Powiedział radośnie - Witaj, co cię tutaj sprowadza? - Jak zwykle, jego głos był spokojny, melancholijny i, jakby nie przejmował się sytuacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|